REKLAMA TP
, Android Newsy OnePlus Pozostali Telefony

OnePlus rezygnuje z zaproszeń. OnePlus One dla wszystkich

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

14 odpowiedzi na “OnePlus rezygnuje z zaproszeń. OnePlus One dla wszystkich”

  1. wi pisze:

    Z chwilą gdy usłyszałem o dziwnych zaproszeniach pisałem, że to mega głupie rozwiązanie i… miałem rację.

  2. mokrzycj pisze:

    Ten telefon byłby jeszcze bardziej ciekawy, gdyby miał mniejszy ekran i gwarancję. Przynajmniej na terenie UE.

    • antysystem pisze:

      ma gwarancję na terenie wybranych państw UE do których firma sprzedaje jeśli był kupiony bezpośrednio od firmy do tego państwa UE. Nie ma gwarancji na terenie Polski.

  3. przem188 pisze:

    Mam do od 2 tygodni. CM lepszy niż czysty KK – wiele funkcji zabezpieczających telefon, m. inn. szyfrowanie rozmów, sms, pamięci, profile użytkownia i profile wydajności – miodzio. Za tą kasę nie dostaniesz flgowaca od LG, Sony czy Szajsunga o takiej mocy ( sprawdzałem sam w benchmarkach, bo ciężko mi było uwierzyć – pobił wszystko co istnieje). Ja tej mocy nie potrzebuje do pracy w biurze ( maile przede wszystkim ), ale dzięki temu nie ma problemu z edycją dokumentów. Aparat to matryca Exemor od Sony Z1 – nic jej nie mogę zarzucić. Szukałem dobrego fona dla siebie w miejsce wysłużonego Note 2 – Sony Z2 odpada za przegrzewanie się aparatu, HTC One za słabiutki aparat, Lg i Samsung za plastik – fantastik. Został mi do wybory Oppo lub OnePlus. Oppo miał dziwnie rozwiązany aparat na obrotowym module – nie bardzo mi to odpowiada. OnePlus jest idealny.

  4. ja pisze:

    Za 800zł w polsce bym go kupił bez gwarancji jakby była gwarancja to 1000zł bym za niego dał. A CM mi się podoba. To jedyny ,,Chińczyk” na którego bym się skusił.

  5. LOL pisze:

    Ten telefon to złom, aparat o kant dupy obić. Bateria nie jest wymienialna, ekran w połowie żółty. Tylna powłoka szybko się ściera.
    Słabizna.

  6. adamo1139 pisze:

    „bez żadnego wsparcia” , z tym nie mogę się zgodzić

    • Nazir pisze:

      @adamo1139
      Brak gwarancji , coraz więcej wad się ujawnia i bateria która wybucha 😀 😀 😀

      Aktualizacje CM robione przez pasjonatów od przypadku do przypadku a system ciągle w fazie alfa
      Jak to nazywasz wsparciem to mam ubaw po pachy i wszyscy … faktycznie sprzedaż zerowa i zainteresowanie to firma teraz myśli jak go oficjalnie sprzedać gdy brak chętnych już jeleni na zaproszenia 😀 😀 😀
      Gdyby pasjonaci o tym nie pisali OnePlus One to by nikt tego nie kupił i nie usłyszał pies z kulawą nogą 😀

      Pozdrawiam myślących za 1200-2000 zł są markowe flagowce do wyboru w całej UE z WP8.1 lub Android od Google po co jakiś ułomny klon tego systemu

      Tak na marginesie …mam zainstalowany CM11 to do pięt nie dorasta temu KK;4.4.4

  7. Nazir pisze:

    Jeszcze za 700 zł. max bym go kupił gdyby był dostępny w Polsce ale nie więcej za tego kota w worku z CM i bez żadnego wsparcia

  8. Hat pisze:

    299euro za 64gb pamięci? Gdzie masz więcej? i nie mów mi o karcie pamięci bo nie ma ona już takiego znaczenia jak kiedyś. Google z każdą aktuazliacją androida ogranicza jej funkcjonalność.

    W telefonie tym mamy również świetną baterię, bardzo dobry ekran oraz ponadprzeciętne głośniki zewnętrzne. Aparat też jest bardzo dobry.
    Jest tylko jedna wada – gwarancja. Mam nadzieję, że wraz z nowym otwarciem w październiku rozszerzą sprzedaż na PL.

    • antysystem pisze:

      Bywam na tym forum OnePlus gdzie piszą ludzie z Polski i co jakości to zdania bywają różne: jedni są fanami i są zachwyceni (oraz akceptują jakieś niedociągnięcia), inni po otrzymaniu telefonu nie mogą się pogodzić z tymi niedociągnięciami i sprzedają na alledrogo po 1600-1700 (a na tym serwisie jak widać zawsze znajdzie się jakiś nierozgarnięty (dyplomatycznie ujęta nazwa idioty), który kupi za takie nieopłacalne pieniądze)

  9. antysystem pisze:

    przedsprzedaż, czyli zapłać im kasę a oni po 3 miesiącach przyślą hehe? 299 euro (cena dla Europy) to za dużo za urządzenie, które nie ma obsługi gwarancyjnej w Polsce – musisz wysyłać na swój koszt, a oni nie odeślą ci do domu po naprawie, tylko tam gdzie zamawiałeś, czyli np do Niemiec i musisz znów płacić za sprowadzenie do Polski.


reklama