LG G8X ThinQ - test. Pierwszy flagowiec LG, który mógłbym sobie kupić

...porządku dziennego. Drugim zarzutem, jaki postawię wyświetlaczowi LG G8X ThinQ, jest jasność maksymalna. Dla mnie była wystarczająca, ale...trochę ponarzekam. Nawet, jeśli programowo wymusiłem taką samą jasność, to nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że widzę...które towarzyszyły codziennemu korzystaniu ze smartfona. Przy okazji
Czytaj całość »