Prezydencki poker, czyli technologiczne zacofanie w Białym Domu
Czy można rządzić potężnym krajem z dziurawym WiFi, komputerami, które włączają się i wyłączają przypadkowo oraz archaicznymi smartfonami? Można, i to nie tylko w grze z serii „Cywilizacja”. Z podobnymi przeciwnościami losu radził sobie prezydent Barack Obama. Jego zespół przez 7 lat odkrywał, że system komunikacji na najwyższych amerykańskich
Czytaj całość »